copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski
WZGLĄD
Warszawa, 9 kwietnia 1994
Droga Alicjo,
przesyłkę otrzymałem wczoraj, czyli w zawrotnym tempie (po trzech dniach), pięknie dziękuję.
O pisarza Patricka Modiano pytałem kilka osób, to i owo powiedział mi Jerzy Lisowski, on coś jego i o nim czytał, francuskie opinie o jego twórczości są wstrzemięźliwe.
Jerzy Lisowski pamięta jego zdjęcie w gazecie, widocznie coś w tej twarzy jest do zapamiętania, Ty przecież też piszesz o jego twarzy i milczeniu w telewizyjnym programie Pivota.
Domyślałem się, że moja rozmowa z Małgorzatą Łukasiewicz poruszy Cię i ucieszy, nie zdałem sobie sprawy, że jednocześnie wyzwoli cały Twój żal do ludzi, którzy Cię zawiedli.
Mnie nie dziwi nic z tego, o czym piszesz.
Dwa zielone listki są czystą literaturą, na prawdziwej literaturze znają się nieliczni i tylko oni potrzebują jej naprawdę.
Wznowienie Dwóch zielonych listków po latach akurat przez wydawcę z Niemiec nie mogło być fortunne, ta powieść mogłaby odnieść prawdziwy sukces u ludzi czytających po polsku na świecie, gdyby mogła do nich dotrzeć.
W Polsce jak wszędzie nikogo prawie nie interesuje wartość, lecz głośne nazwisko.
Wzgląd na wartość w ogóle się dziś nie liczy.
Z szansami przekładowymi sprawa nie wygląda lepiej. Ale, oczywiście, Twój żal świetnie rozumiem.
Ściskam i pozdrawiam […] –
Henryk
książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy