Kołek, czytane w maszynopisie, Twórczość 11/1996

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

KOŁEK

Droga Alicjo,

dziękuję za list wspomnień rodzinnych i za list wspomnień czasu wojny.

Historię Twojej włoskiej babki dobrze pamiętałem, ale opis tej historii w Twoim liś­cie jest szczególnie wyrazisty. Anegdotę o Ewie, jak się chwaliła w szkole, że jest praw­nuczką papieża, także znam.

Zachwyciłem się Twoim opisem programu telewizyjnego Bernarda Pivota z Krzysztofem Kieślowskim.

Nie tracę głowy dla filmów Kieślowskiego, samego Kieślowskiego widziałem tylko w telewizji, na podstawie Twojej relacji zoba­czyłem Pivota niemal na żywo.

Rozumiem, że w całym programie zachwy­cił Cię stosunek człowieka do człowieka, Pivota do Kieślowskiego.

Tego właśnie nie wiedzą w naszej telewizji, u nas telewizję robią anonimy, anonimy przerabiają żywych ludzi w rekwizyty, czuję się, gdy mówię z ekranu (czasem się to zdarza), jak kołek w płocie, któremu nakazano przemówić.

Telewizja, żeby miała sens, musi uznawać podmiotowość każdego człowieka, człowiek mówi całym sobą nawet wtedy, gdy milczy, człowiek mówi do drugiego człowieka, nie w przestrzeń, człowiek pluszowego misia zmie­nia w człowieka, jeśli chce z misiem rozmowy.

W polskiej telewizji zmienia się ludzi w kołki, kołek z kołkiem rozmawia, kołki z sobą dyskutują.

Ściskam Cię, […] –

Henryk

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content