copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski
SPLOT
Warszawa, 4 marca 1995
Droga Alicjo,
imponujesz mi przypływem energii, ja z wiosną popadłem w kompletne oklapnięcie.
Przekazałem pani Małgorzacie Łukasiewicz Dwa zielone listki i Twój list do niej.
Nie mam żadnych wątpliwości, że Dwa zielone listki stanowią wręcz znakomity materiał filmowy.
Twoje myślenie artystyczne jest z gruntu filmowe, ono jest bardziej filmowe niż literackie.
Twoja powieść wymagałaby, oczywiście, przeróbki na fachowy scenariusz filmowy, do tego potrzebny jest ktoś, kto to umie robić.
Byłoby wspaniale, gdyby to mogło Ci się udać, skądinąd wiem, że to dzisiaj niesłychanie trudne.
Idea pisania o Henryku Tomaszewskim jest piękna, któż zna go tak dobrze jak Ty, powinno to być jednak pisanie Twoich wspomnień, czyli zapis tego, jak Ty go widziałaś, jak go rozumiałaś kiedyś i jak go rozumiesz dziś.
Musiałabyś się zdobyć na ogromny wysiłek, wysiłek duchowy.
Wiem przecież, domyślam się, jaki to dla Ciebie splot wszelkich emocji, nad którymi trzeba byłoby zapanować.
Emocje przydają się w pisaniu, gdy ma się nad nimi pełną władzę.
Ściskam Cię, […] –
Henryk
książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy