copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski
GŁOS
Warszawa, 24 lipca 2000
Drogi Henryku,
zaniepokoiło mnie coś w Twoim głosie w trakcie wczorajszej rozmowy przez telefon, chyba w Twoim głosie osłabł śmiech, który w nim zawsze słyszałem, ja w głosie ludzkim słyszę różności, najlepiej przez radio, ale także przez telefon.
Brak Twojego ukrytego śmiechu odczułem tak wyraźnie, że mi się pomyślało, że coś się u Ciebie zdarzyło, o czym nie mówisz lub nawet sam o tym nie wiesz.
Wybacz, co Ci wypisuję, ja w głosie słyszę więcej, niż widzę w oczach, dla mnie głos ludzki jest najdoskonalszym znakiem rozpoznawczym człowieka, po głosie dowiaduję się więcej niż w jakikolwiek inny sposób.
Doświadczyłem tego ostatnio, byłem, jak Ci mówiłem, na dwóch imprezach z Günterem Grassem, po raz pierwszy nasłuchałem się jego głosu, z tego słuchania dowiedziałem się więcej niż z niezłego oczytania w jego twórczości.
W głosie Grassa usłyszałem jego miękkość, domyślałem się tego może przy lekturze Kota i myszy, mniej przy lekturze Blaszanego bębenka i głównie przy lekturze Blaszanego bębenka po niemiecku, najwięcej przy lekturze Spotkania w Telgte, które uważam za jego najważniejsze arcydzieło.
Miękkość, niech już zostanie to słowo, oznacza dla mnie co najmniej połowę jego duchowości, jego psychofizyczności i całą naturę jego wyobraźni, można to wszystko razem nazwać kaszubskością Grassa, która jest czymś autentyczniejszym, niż o tym kiedykolwiek myślałem.
Stąd jedyne rzeczywiste pokrewieństwo Grassa w literaturze polskiej, jego krewniakiem jest Jan Drzeżdżon, Grass wywarł wpływ na wyobraźnię Drzeżdżona, ale nie ten wpływ ma znaczenie, lecz pokrewieństwo Drzeżdżona z Grassem, można powiedzieć, przyrodzone.
Literackie twory wyobraźni Drzeżdżona nie są tak jak u Grassa intelektualnie zrygoryzowane, pisarstwo Drzeżdżona ma w sobie wyobraźniową pierwotność, na którą Grass pozwala sobie głównie w ukryciu (w głębokich strukturach wyobraźni).
Rygory dla wyobraźni znalazł Drzeżdżon u Gombrowicza, jest to największy w literaturze polskiej artystyczny gombrowiczofil.
Wpływ Gombrowicza na literaturę polską był głównie, że tak powiem, dyskursywny, naturę dyskursu Gombrowicza z polskością mało kto dobrze rozumie, ale wygodne formułki tego dyskursu trafiają do byle kogo.
Z artyzmu Gombrowicza nie rozumie się nic a nic.
Jego artyzm skanonizował się dopiero w Kosmosie, z Kosmosu wywodzi się wiele w całym pisarstwie Drzeżdżona, najwięcej w jego twórczości prawie nieznanej.
Odkryciem z tego zakresu pisarstwa Jana Drzeżdżona jest powieść Idę z otchłani niepamięci, byłem chyba jej pierwszym czytelnikiem.
Połowę powieści prezentuje lipcowa „Twórczość”, bardzo bym chciał, żebyś ją przeczytał z największą uwagą. Może nadszedł czas, żeby zacząć rozumieć Drzeżdżona.
To adresuję akurat nie do Ciebie, lecz choćby do kilku osób w Polsce,
Ściskani Cię z wielką czułością –
Henryk
książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy