copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski
NATURA
Warszawa, 11 czerwca 2003
Kochana Alicjo,
brak mi choćby słowa od Ciebie, wysyłam Ci numery „Twórczości”, ale nie wiem, czy je otrzymujesz, domyślam się, że nie możesz do mnie pisać, ale pamiętaj, że ja wciąż myślę o Tobie, nawet nie pisząc do Ciebie.
Pamiętani, że to teraz czas Twoich urodzin i imienin, mam nadzieję, że wczoraj wysłaną czerwcową „Twórczość” otrzymasz na imieniny.
W tej „Twórczości” mogłaby Ci się podobać proza Hanny Borowskiej, ona debiutowała w latach osiemdziesiątych w „Twórczości”, wydała zbiór opowiadań Trzy płatki zielonego (1989) i mniej więcej od tamtego czasu zajęła się wychowywaniem dwóch córek bliźniaczek.
Opowieść (Osiem tuzinów serc) nawiązuje do jej sytuacji życiowej, jest jej pięknym literacko przetworzeniem, w którym umie się patrzeć na świat trochę tak, jak Ty patrzyłaś w Dwóch zielonych listkach.
U niej większą rolę niż u Ciebie odgrywa natura z jej fizycznością i biologizmem, taka natura istnieje jeszcze u niej na zewnątrz człowieka i w jego wnętrzu stanowi fundament człowieczeństwa.
Odczuwanie świata u Borowskiej jest bardzo kobiece, ale jest to kobiecość całkowicie inna niż ta dzisiejsza, w literaturze feministycznej.
Przy okazji, może Ci się spodoba świetny esej pisarza i anglisty Czy Szekspir był w ciąży?, mimo tego tytułu jest to esej poważny i w najlepszym guście.
Ja piszę o znakomitym młodym pisarzu (poeta, prozaik i znawca filmu), o Adamie Pluszce.
Opowiadanie tytułowe jego książki Łapu capu było drukowane w „Twórczości” (2002 nr 2), powinnaś je mieć, myślę, że musiałoby Ci się podobać.
Życzę Ci Alicjo choćby chwil radości, uściskaj Moją.
Całuję Was, ściskam –
Henryk
książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy