Brand, czytane w maszynopisie, Twórczość 2/1993

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

BRAND

Warszawa, 31 października 1992

Droga Alicjo,

dziękuję za wspaniały list wspomnieniowy o Brunonie Schulzu, cieszę się, że do napisania go sprowokowała cię lektura pierwszej części Listu z Hamburga o Schulzu.

Twój opis spacerów z Schulzem po Zakopa­nem, opis reakcji Schulza na Twoje słowa, że będzie sławny, bogaty i szczęśliwy, ale po śmierci, są nie do zapomnienia.

Pytasz o Janusza Rudnickiego, on nie jest taki młody, jak myślisz, u niego ostrość myśli i słowa skądinąd.

Dwa słowa o nim: rocznik 1956, kombatant Solidarności, internowany w stanie wojennym, w Niemczech od roku 1983, studiuje slawistykę i germanistykę w Hamburgu, żonaty, dzieciaty.

Nie idealizuje niczego, także swojego kom­batanctwa. On nie skrzywdzi Schulza. Nie pisze się tak, jak on pisze o Kafce, o Schulzu, ze złej woli, z nienawiści. On chce tylko dobrze wiedzieć, ma gdzieś literackie kapliczki.

Może, oczywiście, się mylić, on chce dobrze wiedzieć po swojemu i dla własnych potrzeb. On studiuje nie filologię, lecz siebie i swoje pisarstwo.

Piszesz, że robi pomyłki w czytaniu psychiki Schulza, bardzo możliwe. Słowa i figury stylistyczne Schulza też chyba nie zawsze odczytuje bezbłędnie.

Mógłby być prawnukiem Schulza, ale nie czyta go jak pradziadka, tylko jak swego kumpla, czyli bez dość dobrego wyczucia historyczności.

To prawda, że historyczne to prawie tyle samo co martwe, ale w sztuce, jak wiemy, nie zawsze, nie do końca i często w ogóle nie.

Schulz nie mieści się w swojej history­czności, ale jest ze swojego czasu, można nawet powiedzieć, że jest secesyjny, to współ­tworzy smaki jego literackiego słowa.

Słowa Janusza Rudnickiego może nie za­wsze są bezbłędne, on jest jednak, jak Ci już kiedyś napisałem, brand szczery i szczere złoto.

Ciekaw jestem, jak Ci się będzie czytać druga część listu o Schulzu.

O sobie nie mam nic do napisania, źle wszystko znoszę. Mam nadzieję, że Ty dajesz sobie jakoś radę.

Ściskam Cię, pozdrawiam pana Bruna –

Henryk

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content