copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski
KOMPRESYJNOŚĆ
Warszawa, 11 lutego 1993
Kochany Darku,
dzięki za dar od firmy Basil, boję się tylko, że dwa bruliony na Oniriadę spowodują, że będę śnił na potęgę i zaśnie się na amen.
Bardzo mi się podoba Twoje nazwanie Oniriady Literaturą Snu.
Jakkolwiek ją oceniasz, ja wiem swoje, dla mnie Literatura Snu nie jest w niczym gorsza od Literatury Jawy, ona ją pod wieloma względami przewyższa.
Wyższość najważniejszą widzę w jej możliwościach kompresyjnych.
Nic nie jest w stanie ścisnąć jak ona całego świata do tego stopnia, że się zmieści w garści lub w czym tam jeszcze, z wiecznością wyprawiając jeszcze większe sztuczki.
Literatura Jawy robi co może, ale może mało, jedno pomniejszy, drugie przykróci, ale i tak na Sto lat samotności trzeba stracić co najmniej kilka dni, czyli tylko dziesięć tysięcy razy mniej, niż potrzeba na przeżycie wieku po bożemu i bez żadnej łaski.
Nie wyczerpuję kwestii, zostawiam Ci sporo do treningów intelektu i wyobraźni.
Ściskam Was troje –
Henryk
książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy