Korzyść, czytane w maszynopisie, Twórczość 5/2001

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

KORZYŚĆ

Warszawa, 19 lipca 2000

Droga Alicjo,

dziękuję za obydwa listy i za zdjęcia, nie wiem, dlaczego się boisz o swój wygląd na zdjęciach, wyglądasz znakomicie, zwłaszcza na zdjęciu na tarasie.

Ludzi w naszym wieku z trudem można poznać, gdy się ich długo nie widzi, my nie widzieliśmy się już prawie trzydzieści jeden lat, pomyśl tylko, a ja nie widzę różnicy.

Narzekasz na upały, u nas upały były w kwietniu, w maju, teraz u nas prawdziwa je­sień, ludzie, którzy wyjechali, wracają przed czasem.

Ja nigdy nie przepadałem za wyjazdami wczasowymi, po pamiętnym pobycie z Mar­kiem Hłaską w Kazimierzu (od końca marca do końca maja 1957) wyjeżdżałem wczaso­wo tylko parę razy w latach sześćdziesiątych, ale zawsze z kimś lub ze względu na kogoś.

Teraz wczasować już bym nawet nie umiał, z nikim nie czułbym się na dłużej dobrze, nie ma nikogo, kto ze mną czułby się lepiej niż z kim innym, wczasy to dziś dla mnie trochę spokoju i tego właśnie nie mam ani trochę.

Mimo moich chorób jestem traktowany jako automat do czytania stale czynny, jako perpetuum mobile do ciągłego użytku i dla wszyst­kich dostępne, nawet ci, którzy dobrze wiedzą, co się stało z moimi oczami, postępują, jakby o niczym nie wiedzieli, niewiedzący potrafią mi przysyłać maszynopisy, których sam – ze względu na wagę – nie mogę za­nieść na pocztę. Tak to i jest.

Nie narzekam, nie potrafię także narzekać, w przysłowiu, dopóty dzban wodę nosi, wi­dzę mądrzejszą filozofię życia niż w tym wszystkim, co bredzą dzisiejsi moraliści, któ­rym się wydaje, że ich bezwstydna gadanina zrobi z człowieka coś lepszego, niż jest z na­tury.

Nie myślę o zawodowym moralizatorstwie, to powoduje samo zniszczenie moralne, my­ślę o wszelkich złudzeniach naprawiactwa, które szkodzi, ponieważ nie może być sku­teczne.

Skuteczne może być tylko życie moralne, dodatek moralizatorskiego słowa tę skutecz­ność przekreśla, moralizatorzy szkodzą mo­ralności bardziej niż złoczyńcy, złoczyńcy są skuteczni dla niemoralności, ponieważ na rzecz niemoralności nie apostołują.

Przestać moralizować to znaczy przestać kłamać, już z tego prawdziwa korzyść mo­ralna.

Wybacz, tak sobie popłynąłem w stronę dobra.

Mojej pogratuluj urody ode mnie.

Ściskam Ciebie i Moją –

Henryk

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content