Lepszość, czytane w maszynopisie, Twórczość 5/1993

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

LEPSZOŚĆ

Warszawa, 30 czerwca 1992

Droga Alicjo,

otrzymałem Twój list z dnia 19 czerwca, nie będę nawiązywał do tego, o czym w nim piszesz, wynajdę coś innego.

Pisałem Ci niedawno o obrzydzeniu i leku, jakie budzą we mnie niektóre książki. Teraz zdarzyło mi się (oczywiście, nie po raz pier­wszy) coś przyjemnego.

Od początku ceniłem i cenię wysoko pisar­stwo austriackiego autora Petera Handkego. Przez kilka dni obserwowałem go (na imprezie w Jugosławii w roku 1988) z ciekawością i z sympatią, doszło nawet do nieudanej rozmowy po pijanemu, żadnych emocji nie przeżywałem.

W tych dniach przeczytałem po niemiecku jego ubiegłoroczną powieść (Versuch tiber den geglückten Tag), czytanie sprawiło mi taką radość, że zatęskniłem za autorem, jak się tęskni za kimś bardzo bliskim.

Pisanie bywa wyzwalaniem lepszego ja, lep­szej natury. Są autorzy, z którymi na żywo nie mogę wytrzymać jednej godziny nawet po pijanemu. Dopiero przy czytaniu stają mi się tak bliscy, że tęsknię do ich obecności.

Często myślę, że poprzez słowo i w słowie istniejemy lepiej niż poza nim. Pozdrawiam Cię Alicjo, pozdrawiam pana Bruna –

Henryk

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content