copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski
OCZYSZCZENIE
Warszawa, 28 października 1999
Droga Alicjo,
bardzo się ucieszyłem Twoimi pochwałami Kącika mieszkaniowego Janusza Głowackiego, zachwytów nad Listem z Hamburga (o tak zwanym Żwirowisku) zazdroszczę Januszowi Rudnickiemu, od dawna niczego aż tak nie chwaliłaś, Twoje słowa – „Moja Miłość, Radość, Śmiech” – zrobiły na mnie wrażenie.
O takich utworach jak Dni Miasta Ka-Koźla mówi się w rozmowach, ale w mediach ani mrumru, dla mediów w ogóle nie istnieje pisarz Janusz Rudnicki.
Jego wściekłość na totalne skurwienie publiczne, na publiczny szwindel, jego prawda w bluzgu, w śmiechu są jak kąpiel w żywej wodzie, w morzu lub rzece.
Moje porównanie ma wagę, kąpiel w rzece lub w morzu była dla mnie największą radością istnienia, ona stała się dla mnie od dawna niedostępna, ale pamiętam ją, ona trwa we mnie jako miara.
Także literatury, gdy jest w niej, gdy działa siła oczyszczająca.
W czym tkwi ta moc oczyszczająca literatury, tego się nie da wiedzieć, przewidzieć, zaplanować, wie się jedynie, gdy ona działa.
Gdy to się zdarzy, chciałoby się to kojarzyć z nazwiskiem autora, ale i on nie ma nad sobą i nad tą siłą żadnej władzy, on działa na ślepo, trafia raz na dziesięć, na sto razy.
Jakże mało jest tych, którzy mogą trafić, którym się to może zdarzyć, oni są jedynymi wybrańcami literatury.
„Ten z Hamburga”, jak go nazywasz, czyli z Kędzierzyna-Koźla należy do nich z całą pewnością, jemu zdarzyło się to już co najmniej trzy razy, niech mu się zdarzy jeszcze jak najwięcej.
Nadzieja, że istnieje on i tacy jak on, trzyma mnie przy życiu.
Dziękuję Ci za Twój ostatni list, za słowo o Arturze Swinarskim, przyśnił mi się po Twoim liście, przyśniła mi się przez niego kelnerka Stasia Jakubowska (nie żyje), która mnie kochała jak syna.
W śnie robiła mi scenę zazdrości z daleka, z drugiej strony ulicy, ja szedłem z kobietą, której ona nie znała.
Ściskam Ciebie i Moją, całuję –
Henryk
książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy