copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski
PANEK
Warszawa, 19 listopada 1998
Droga Alicjo,
otrzymałem dwa Twoje listy, dużo w nich Twojego życia, jestem przejęty, że tak Ci utkwiło w głowie opowiadanie Wściekły.
Takie utwory nasze kwadratowe głowy nazywają „narcystycznymi eksperymentami” i widzą w nich źródło wszelkiego zła w literaturze, która powinna być samą poczciwością.
Intelektualna i moralna prawda takiej sztuki nie trafia do kwadratowych głów, w nich tylko kiełbie, chlupot kiełbi zastępuje im łopot archanielskich skrzydeł.
Bóg z nimi, niech mają, czego chcą, ale niech dadzą żyć tym, którzy potrzebują czego innego, właśnie prawdy, swojej własnej prawdy, bo w sztuce tylko ona ma znaczenie.
W „Twórczości”, którą Ci w tych dniach wyślę (numer listopadowy), poruszył mnie piękny wywiad z malarzem Jerzym Pankiem.
Prawie nic o nim nie wiem, Ty może nawet dobrze go znasz, ale ja nie mam w pamięci niczego z jego twórczości, znam jedynie samo nazwisko.
Po lekturze samego wywiadu myślę o nim, jakbym go dobrze znał, mógłbym nawet przyjąć, że jego autoportrety wcale by mi się nie podobały, czyli mógłbym przyjąć, że swoją prawdę udało mu się wyrazić w słowach, nie w autoportretach.
Ale bez robienia autoportretów nie mógłby powiedzieć, co mówi, nie powiedziałby tego, co powiedział jakby zupełnie mimochodem, odpowiadając na pytanie, dlaczego robi autoportrety: „Robię je, bo siebie znam najlepiej. To moje podstawowe zadanie”.
Na pytanie o cykl Dante powie z równie porażającą dobitnością: „Bo wzrusza mnie głównie śmierć, cierpienie. To mnie zawsze inspirowało. I nadal jest dla mojej sztuki najważniejsze”.
Słowa, którymi kończy swój wywiad, powodują we mnie – w sensie dosłownym, fizycznym – skurcz serca: „Bywa już, że prawie nie widzę, a ciągle pracuję. I wciąż jestem wierny zmianie”.
Po takich słowach egzorcyści „narcystycznych eksperymentów” powinni się spalić ze wstydu.
Oni się nie zaczerwienią ze wstydu, oni jeszcze zarechoczą.
My, Kochana Alicjo, pozostańmy przy swoim, cieszmy się, że są na tym świecie ludzie, którzy myślą i mówią jak Jerzy Panek.
Ściskam Cię, Alicjo, całuję –
Henryk
książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy