copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski
PRZYPOMNIENIE
Warszawa, 6 lutego 1990
Drogi Donacie,
otrzymałem wczoraj pastę do zębów od Ciebie, bardzo Ci dziękuje, myślę sobie teraz, już mi pasty nie zabraknie, póki zębów stanie.
Wybacz niestosowny humor, ocalenie poczucia humoru uważam jednak, jak by to napisał Norwid, za moralny obowiązek i za jedyny sprawdzian człowieczeństwa, które staje się sprawnością równie rzadką jak zdolność improwizacji na szczycie Mont Blanc.
Mam nadzieje, że o tej zdolności pamiętasz z lektury Słowackiego.
Ściskam Cię i pozdrawiam –
Henryk
książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy