Rada, czytane w maszynopisie, Twórczość 11/1993

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

RADA

Warszawa, 20 lipca 1993

Kochany Jurku,

Twój list z Hamburga nadziemny, napo­wietrzny. Może dlatego tak myślę, że wyobra­żałem sobie Twoje i Moniki podróżowanie na rowerach przez Niemcy. Cieszę się z Waszego poznania z Rudnickimi, cieszę się, że Janusza widzisz, jak piszesz.

Ja zanurzam się w każdym dniu jak w studni na durch przez globus. Boję się, że wypadnę z drugiej strony i nawet u Donata Kirscha się nie zatrzymam.

O Donacie dużo myślę, bo w lipcowej „Twór­czości” został zauważony. Nie wiem tylko, czy zainteresowanie nie dlatego, że to Polak z Ameryki.

Chciałbym, żeby się zawstydzili ci, którzy radzili w recenzjach wewnętrznych, żeby Kirsch Pasaż przerobił na siedem różnych powieści.

Ale nic z tego, oni teraz piszą o swoim nie­pokalanym poczęciu w demokracji parlamentarnej i gospodarce wolnorynkowej.

To piszę, żebyś o Polsce nie zapomniał. Czuj z daleka, co tu pod nosem.

Ściskam Was oboje, pozdrawiam –

Henryk

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content