copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski
RAZ
Warszawa, 30 lipca 1991
Kochany Darku,
wiadomość, że Wydawnictwo Literackie odesłało Ci po latach Trzy razy, jedno z Twoich najlepszych dzieł, nie jest dla mnie zaskoczeniem, ale to nie znaczy, że mnie ona nie przeraża i nie boli.
Całość mojego doświadczenia w sprawach sztuki daje mi pewność, że zbrodnia na książkach, czyli na dziełach sztuki, jest tożsama ze zbrodnią na ludziach.
W dziełach sztuki wolno widzieć najdoskonalszą postać istnienia człowieka, wszystko – kamień, drewno, dźwięk, słowo – w dziele sztuki istnieje lepiej, niż istniało poza nim.
Dzieła sztuki przez to, że są możliwe i realne, stanowią bodaj jedyne usprawiedliwienie istnienia ludzi, one stwarzają Bogu i człowiekowi sens istnienia.
To, co Ci piszę, może być wzięte za dowód szaleństwa, ja zaliczyłbym je do szaleńczej oczywistości, o której z jakichś względów wolimy nie mówić.
Wykrzykuję Ci to de profundis, czyli z mojego dna, które polega na bezradności wobec zła, jakie ludzie ludziom produkują bez żadnej konieczności i nawet bez potrzeby. Trzymaj się, ściskam Was wszystkich –
Henryk
książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy