Realność, czytane w maszynopisie, Twórczość 3/1993

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

REALNOŚĆ

Warszawa, 8 grudnia 1992

Droga Alicjo,

widać w Twoim liście, jak Cię poruszył utwór Janusza Rudnickiego o Brunonie Schulzu. Rozumiem dobrze, że nie wszystko Ci się u Rudnickiego podoba, cieszę się, że nie masz mu nic za złe.

Dwa fragmenty Twojego listu są przepiękne: opis, jak zwinięty w kłębek Bruno Schulz patrzy na brzydką tapetę, i niezrównana wizja, jak Bruno Schulz musiałby się zachowywać przy czytaniu utworu Rudnickiego.

Po przeczytaniu tego drugiego opisu pomyś­lałem sobie, że Ty jedna z żyjących widzisz Schulza i w tym widzeniu bezbłędnie ro­zumiesz.

Niedawno oglądałem wystawę Schulza w Muzeum Literatury, fotografie i grafiki pozwa­lają wiele się domyślać, dla mnie takie jak u Ciebie zobaczenie realności Schulzowskiej jest niemożliwe, pamięć żywego widzenia ogni­skuje widzenie w wyobraźni, moja wyobraźnia nie ma się na czym skupić, przeskakuje z miejsca na miejsce jak wróbel na dachu.

Janusz Rudnicki jest w podobnej sytuacji, może nawet w gorszej. Do realności Schulzowskiej on nie może mieć dostępu, ale na jaki wysiłek się zdobył, jak się napracował, czego się naoglądał, czego sam o sobie się nadowiadywał.

Mój list jest już chyba przedświąteczny. Życzę Ci jak najmniej kłopotów, życzę zdro­wia, pozdrawiam pana Bruna.

Ściskam i całuję –

Henryk

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content