Ucieczka, czytane w maszynopisie, Twórczość 10/2002

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

UCIECZKA

Warszawa, 26 grudnia 2001

Kochana Alicjo,

od października nie mam od Ciebie żadne­go słowa, w grudniu chciałem do Ciebie na­pisać, ale wysłałem tylko grudniową „Twór­czość”, dopadła mnie dokuczliwa choroba (oskrzele, opłucna), raz wychodzę z domu, raz się nie ruszam, wczoraj złamała się tradycja pierwszego dnia świąt u Myśliwskich, musia­łem siedzieć w domu.

Myślę dużo o Tobie, tęsknię za Twoim sło­wem, nie mogę sobie wyobrazić, co się z Tobą i z Moją dzieje.

Trudno o tym pisać, uciekam jak zawsze w literaturę, choć choroba utrudnia mi czytanie, nie mogę przeczytać nawet książek „moich” autorów, którym od lat literacko patronuję, wyszły ostatnio książki Janusza Głowackie­go, Dariusza Bitnera, Jerzego Łukosza, Paw­ła Przywary, Karola Maliszewskiego, Tade­usza Zubińskiego i wielka księga Szymona Wróbla (pisuje także pod pseudonimem Hugo Draxler) o różnych wielkościach pisarskich dwudziestego wieku.

Dużo tego, a ja ledwo żyję, czytanie spra­wia mi wiele kłopotów, łatwiej mi przeczytać wiersze, wielkim przeżyciem były dla mnie wiersze Piotra Cielesza (tego od „ach bieriozy berezy wrześnie i łubianki / job twoja mat’”), które Ciebie tak samo by zachwyciły, jak mnie.

W chorobie przeczytałem bardzo ważną książkę Roberta Walsera, którą przetłumaczy­ła Twoja wielbicielka, Małgorzata Łukasie­wicz.

O tym pisarzu (1878-1956) pisałem Ci przed kilkoma laty, teraz na nowo odczuwam szczególną miłość do niego, on stał się dla mnie najbliższy z wszystkich wielkich pisa­rzy dwudziestego wieku.

Ty docenisz to zdanie, jakie napisałem, trze­ba by je rozwinąć, ale nie mam sił. Tekst nie taki, jakiego bym chciał, napisałem dla „Twór­czości’, nic innego w chorobie nie mógłbym napisać.

W grudniowej „Twórczości” polecam Ci Wa­rzywniak, 360° Krzysztofa Jaworskiego i konfesyjny tekst Dariusza Bitnera Mówię.

On najprościej jak można chce napisać, czym jest dla niego literatura, czego w niej szuka, po co pisze, widząc w swoim pisaniu sens i cel swojego życia.

Kończę ten list, który piszę w czasie świąt i choroby. Wyślę go jutro lub pojutrze.

Ściskam Ciebie i Moją, pozdrawiam Was –

Henryk

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content