copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski
UPOŚLEDZENIE
Warszawa, 27 kwietnia 1994
Droga Alicjo,
niepokoiłem się Twoim milczeniem, dziękuję za list i za książeczkę Marchauddes Raux, le peintre de reve.
Na razie obejrzałem reprodukcje obrazów i przeczytałem wstęp Michela Bohbota.
Zauważyłem Twoje znaczki przy anegdocie o rozmowie Junga z wodzem Indian, czym myślą biali, czym Indianie.
Anegdota jest ładna, rozumiem ją w ten sposób, że myślenie sercem oznacza nie tyle uczucie, co wyobraźnię.
Wyobraźnię niby wszyscy cenią, ale jaka ona ciągle w sztuce, zwłaszcza europejskiej, upośledzona, wręcz zniewolona.
Deklaracje o wyzwoleniu wyobraźni najczęściej nic nie znaczą, ją się zawsze trzyma na łańcuchu byle jakiego rozumu.
Wyobraźnia jest szczególnie sponiewierana w kulturze zachodniej Europy, kultura bizantyńska jest z nią (z wyobraźnią) w ściślejszym związku.
Zachwyciłem się ostatnio Słownikiem chazarskim, powieścią Milorada Pavicia. Autor uważa Borgesa za swego mistrza, jest od niego z pewnością zależny, ale jednocześnie jest wręcz cudownym poetą słowa, gdzież tam do niego Umbertowi Eco.
Podobno Słownik chazarski jest także we Francji bestsellerem. Bardzo bym się tym cieszył.
Ściskam Cię, […] –
Henryk
książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy