Wyróżnienie, czytane w maszynopisie, Twórczość 8/1994

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

WYRÓŻNIENIE

Warszawa, 11 marca 1994

Drogi Jurku,

dziękuję za Stację metro: Franz Kafka i za piękne, niemal wzniosłe, słowa dedykacji.

Byłaby ona aż przesadna, sprawiedliwości nie ma na tym świecie, marzy się ona czasami w skrytości ludzkiego serca.

Takie marzenie w sobie pielęgnowałem, sta­rałem się i staram mu nie sprzeniewierzyć, niech to będzie usprawiedliwieniem Twoich słów.

Nie jestem – nie złożyło się – sprawiedliwy wobec Ciebie.

W Twoim pisaniu jest coś bardzo pięknego, tym piękniejszego, że nie na pokaz, nie dla blasku, nie dla mamideł.

Uśmiechasz się, pisząc, ze zrozumieniem i z wyrozumiałością dla szarości w człowieku, dla ludzkiej szarzyzny.

Stać Cię na współcierpienie w niezawinio­nym cierpieniu tej mizerii egzystencjalnej, jaką wszyscy jesteśmy.

Nie powoduje to u Ciebie utraty daru widzenia wielkości, wielkość u Ciebie też jest biedna i godna pożałowania, ale da się ją odna­leźć, obejrzeć i uczcić.

Czcisz Franza Kafkę najpiękniej jak można, czcisz poprzez powagę Twojej bezwzględnej wobec niego sprawiedliwości.

W widzeniu wielkości Kafki nie jesteś osa­motniony, prawie samotni – i Ty, i ja – jesteśmy w naszej miłości do szalonego geniu­sza, do Leopolda Buczkowskiego, o którym nigdy nie zapominasz.

Wiedza o jego wielkości i genialności jest prawie tajemna, bo tajemna jest wiedza o prawdziwej wielkości słowa i w słowie.

Niewiedza o dystynkcjach słowa, nieudol­ność do ich rozpoznania nie mają granic.

Jesteśmy wyróżnieni zdolnością i wiedzą, co nie znaczy, że możemy więcej niż bohater Twojego ślicznego utworu.

My piszemy jak on: „Naucz się pisać po pol­sku! Pisze się: chuj, a nie: huj, ty chuju”.

My osiągamy tyle samo co on.

Serdecznie pozdrawiam –

Henryk

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content