Zamysł, czytane w maszynopisie, Twórczość 1/1992

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

ZAMYSŁ

Warszawa, 27 czerwca 1991

Kochany Darku,

ucieszyłem się Twoją zgodą z założeniami mojej oceny Magmy i jednocześnie trochę się speszyłem. Wolałbym może myśleć, że róż­ności w Magmie zdarzyły się za sprawą zimnej kalkulacji autorskiej niż przez bezwolność.

Jeśli Jerzy Lisowski i Bohdan Zadura będą mieli podobną do mojej koncepcję publikacji utworu, nie mam nic przeciwko tytułowi Mała pornografia. Swojej koncepcji na razie nikomu nie przedstawiałem, żeby niczego nie sugero­wać i o niczym nie przesądzać.

Zapowiedź Epopei, czyli życia Henryka Epopa wyraźnie mnie speszyła. Niepokoi mnie, oczywiście, to wszystko, co sugeruje imię.

Pisze mnie, jak wiesz, Pan Bóg, ja sam siebie piszę, jak umiem, w obydwu ujęciach autorskich są już w robocie wszystkie rodzaje lite­rackie. Boję się, że mogę się jako obiekt kreacji nadto zbanalizować.

Nie ukrywam, wszystko we mnie broni się przed Twoim zamysłem (na czymkolwiek on polega), więc się raczej opamiętaj i napisz epo­peję o świętym Gryfie, możesz ją nazwać Gryfiadą.

Bystrzy jołopiści skojarzyliby z pewnością Gryfiadę z Oniriadą i trwalibyśmy sobie w wieczności polskiej literatury jak duchowe bliź­nięta, którymi może nawet jesteśmy.

Ściskam Waszą trójkę –

Henryk

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content