Zbawienność, czytane w maszynopisie, Twórczość 7/2000

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

ZBAWIENNOŚĆ

Warszawa, 17 lutego 2000

Kochany Darku,

cieszę się, że tak Cię kontentuje mój entuz­jazm dla tytułu Mna. Słowo nie tylko jest dobre, ono powinno dobrze zrobić polszczyźnie, umacnia paradygmatyczność słowa Ja, czyli Ego, zbliża, nas do języka naszych przyja­ciół, ściąga Ja, czyli Ego do wnętrza języka, kończy jego istnienie poza, niby jest ono ponad, ale doskonale wiesz, jak blisko od ponad do pod, od góry do dna.

Wszystko, co może upowszednić użytkowa­nie słowa Ja i jego pochodnych, może być dla nas tylko zbawienne. Słowa spowszedniałe dzia­łają jak szczepionka na ukryty totalitaryzm języka.

On się ukrywa w słowach odświętnych, wyobcowanych, nie urabianych przez czło­wieka, nie przystosowywanych do siebie.

Wiedział o tym Gombrowicz lub przynaj­mniej to przeczuwał, gdy mu się wymsknęło słowo synczyzna. Ile w nim dobra dla nas, a ile mogłoby być na domiar dobrego, gdybyśmy mieli odwagę iść na całość, nie sama Ojczyzna, ale synczyzna, córczyzna, wnuczyzna i od tyłu dziadczyzna, babczyzna, z boku bratczyzna, siostrzyzna, wujczyzna i ciotczyzna.

Chłopi polscy, którzy w powstaniach uda­wali, że nie rozumieją odświętnego słowa, na słowa tak od pierwszego momentu swojskie na pewno by się bez sprzeciwu dawali załapać.

Jak ja na słowo mną.

Przyznam Ci się zresztą, że ja tego słowa parę razy użyłem w żywej mowie, dawno bo dawno, ale grunt we mnie dla słowa był przygotowany, tylko czekał na objawienie.

U Ciebie jakoś brak gotowości, bo tym tłu­maczę, że nie mogłeś odczytać słów Namy, Wamy, Imy (od nam, wam, im).

Niby słowo My znacznie bardziej u nas os­wojone niż Ja, ale język Ci się buntuje i w paradygmacie się gubisz.

Jestem pewien, że nasi posłowie, gdyby coś takiego raz usłyszeli, potrafiliby urozmaicić sejmowe obrady.

Takich słów jak wujczyzna, ciotczyzna było­by im nawet za mało, im by się przydała jeszcze szwagroszczyzna, a najodważniejszym może i dupczyzna także.

Ty mój list pod tytułem Mna wykorzystuj jak Ci podoba.

Ściskam Was wszystkich, całuję –

Henryk

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content