Dwoistość, czytane w maszynopisie, Twórczość 8/1984

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

DWOISTOŚĆ

W zbiorze opowiadań Łowca kamieni Jerzego Ignatiuka (moja lektura maszynopisu 1984) rzu­ca się w oczy narracyjne dążenie do oryginalnoś­ci za wszelką cenę. W tej dążności jest może nawet coś straceńczego. Autor powieści Dwie (1984) nie chce powtórzyć debiutu, chce odkryć jakieś całkiem nowe dla siebie pisarskie możliwości. Szuka ich w sferze skrajnych swobód dla wyobraźni i w sferze eksperymentów z językiem ciemnym, z wewnętrznym językiem symboli­cznym.

Pierwszą sferę poszukiwań ujawniają opowia­dania Głos ptaka, Wnętrze i Dwadzieścia cztery stronice na dobę, drugą tytułowy Łowca kamie­ni i Ryba dzieciństwa. Pierwszy sposób oznacza maksymalne uzewnętrznienie wewnętrznego, natura ludzka ujawnia się całkowicie w postaci chłopca-jastrzębia (Głos ptaka), namiętności lu­dzkie ma się jak na dłoni, jeśli narrację powierzy się zantropomorfizowanym ścianom mieszkania (Wnętrze), wewnętrzna katorga pisania zmienia się w groteskową katorgę mechaniczną, jeśli instytucja wydawnicza może egzekwować dzien­ną porcję tekstu (Dwadzieścia cztery stronice na dobę). Sposób drugi umożliwia narracyjną nawi­gację w ciemnościach ludzkiego wnętrza, język symboliczny odrzuca pojęciową logikę, przy­wraca wyobrażeniowy chaos, nie jest to u Ig­natiuka chaos wyobrażeń sennych, obca mu jest spontaniczna oniryczność, lecz chaos piętrzą­cych się metafor rodem z różnych nurtów poezji.

Utwory pierwszego typu oznaczają się jasnoś­cią może aż nadmierną, ciemność tytułowego Łowcy kamieni i Ryby dzieciństwa jest tylko pozorna, autor nie dopuszcza do autonomii ciemnego języka, jest to język na usługach eks­presji sytuacji wewnętrznej bezdzietnej kobiety (Łowca kamieni) i dziecka, któremu roi się wyobrażeniowe rozpoznanie swojego usytuowania w życiu (Ryba dzieciństwa).

Poszukiwania w utworach Łowca kamieni i zwłaszcza Ryba dzieciństwa są ambitniejsze literacko niż w innych utworach zbioru, cały zbiór świadczy o sprawnościach narracyjnych znacznie większych niż w powieści Dwie.

Druga książka Jerzego Ignatiuka nie rozstrzy­ga kwestii, co autor ma do zrobienia w literaturze, nie może jej jednak zlekceważyć. Bada się w niej nowe i różne możliwości literackie, trzeba to docenić.

Henryk Bereza

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content