copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski
FILUTERNOŚĆ
W utworze Cudowne opowieści królowej Szecherezady (moja lektura maszynopisu 1987) znaleźć można sformułowania nadrzędnego (w stosunku do innych) czy głównego narratora, których wyodrębnienie z kontekstu narracyjnego nie powinno być w tym przypadku (ze względu na charakter tej narracji) intelektualnym nadużyciem: „Tajemnica żyje w nas, lecz nie potrafimy jej ujawnić. Nasz wiek nie stworzy literatury, żyć będziemy dawnymi historiami. I nie uda nam się już zamienić pamięci na wiedzę, a z wiedzy uczynić poezji”.
W tych sformułowaniach wolno widzieć główne założenia artystyczne utworu Jana Tomkowskiego, wszystko w nich budzi moje zasadnicze wątpliwości, poezja nie powstaje z wiedzy, wiedza byłaby czymś śmiechu wartym, gdyby była zależna od czegoś tak kalekiego jak pamięć, nasz wiek tworzy historie znacznie wartościowsze od dawnych, które dla nas są żywe pod warunkiem, że je chcemy i potrafimy przywrócić do życia, nie jestem jednak na tyle szalonym, żebym prawo do takiego credo pisarskiego miał kwestionować, żebym realizacji pisarskiej takich założeń chciał przeciwdziałać, żebym literackim wartościom narracyjnej kompozycji Jana Tomkowskiego mógł zaprzeczyć.
Narracyjna kompozycja całości powieściowej Jana Tomkowskiego jest we wszystkim świadectwem „życia dawnymi historiami”.
Tajemniczemu źródłu, w jakie zmienia się ten, kto ulega szaleńczemu pragnieniu, żeby zostać autorem powieści, nałożono precyzyjne filtry, przez które wydostaje się – zamiast wszelakiej (nowej i starej, własnej i wspólnej, znanej i nieznanej, wartościowej i bezwartościowej) substancji, z jakiej powstaje powieść – tylko to, co znalazło wcześniej zastosowanie w budowlach powieściowych.
Substancja ta ustawicznie narzuca kształt tego, co dałoby się z niej zbudować, musiałoby to być powtórzenie, główny narrator jest świadomy swojej sytuacji, zawiesza on swoją działalność narracyjną w momencie, gdy uchwytny staje się wzór tego, co miałoby zostać powtórzone.
Rezultatem jego prób narracyjnych jest aluzja literacka, cała powieść Jana Tomkowskiego jest niamal labiryntową kompozycją aluzji literackich.
Są to aluzje do dzieł sztuki narracyjnej, do jej historycznych stylów, do narodowych lub społecznych odmian historycznego stylu, do gatunkowych dziedzin powieściopisarstwa, w zasadzie mogą to być aluzje literackie do wszystkiego, co typologia sztuki narracyjnej jest w stanie wyodrębnić.
Główny narrator poprzestaje zwykle na wskazaniu adresu aluzji literackiej i jedynie z rzadka pozwala sobie na budowanie całej aluzyjnej opowieści, w której muszą wystąpić cechy pastiszu.
Z prawa do budowania całych aluzyjnych opowieści korzystają częściej narratorzy okazjonalni, których mniej niż narratora głównego paraliżuje literacka samoświadomość. Byłaby to może nawet niestosowność, gdyby samoświadomość literacka plątała szyki na przykład wróżbicie i prorokowi (narzędzie sił wyższych), maniakowi rekompensacyjnych teorii (ofiara wewnętrznej słabości) lub człowiekowi ustawicznej akcji i działania (ktoś taki musi być uosobieniem nieświadomości).
Wierność własnym poglądom uniemożliwia głównemu narratorowi jakiekolwiek pokusy parodystyczne w stosunku do „dawnych historii”. Przywołania „dawnych historii” mogą być u niego co najwyżej filuterne, nie mogą być szydercze, jak to bywa u tych pisarzy ze szkoły Borgesa, którzy u mistrza znajdują zachętę do kpiarstwa z tradycji literackiej (na przykład Herbert Rosendorfer).
U Jana Tomkowskiego możliwa byłaby parodystyczność w stosunku do literatury naszego czasu, główny narrator jego utworu i w tym zakresie poprzestaje jednak na aluzjach, adresując je do podrzędnego piśmiennictwa beletrystycznego.
Narracyjna kariera aluzji literackiej jest w utworze Jana Tomkowskiego wręcz niezwykła, wszystko w tej narracji uzyskuje sens i znaczenie poprzez wszechobecność aluzyjnych przywołań najrozmaitszych zjawisk literackich. Dobrze, że przywołaniami tymi kieruje intelektualna filuterność. Gdyby nie ona, stosunek autora do dawnej literatury byłby może zbyt nabożny i zbyt sentymentalny.
Henryk Bereza
książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy