Hipotetyczność, czytane w maszynopisie, Twórczość 7/1989

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

HIPOTETYCZNOŚĆ

W Jaśmiornicy świat i wszechświat materializują się w fizjologicznym funkcjonowaniu cia­ła narratorki i stanowią niematerialny przed­miot funkcjonowania jej władz duchowych, ca­ła rzeczywistość jest więc w Jaśmiornicy wcie­lona w osobę.

W Po bólu natomiast świat istnieje na ze­wnątrz domyślnego podmiotu narracji i dociera do niego pod postacią permanentnej gadaniny, ten domyślny podmiot narracji uzyska zresztą w jednym z opowiadań zbioru Poza Kindbergiem (moja lektura maszynopisu 1988) osobo­we wcielenie i możliwość określenia swojego stosunku do tego, czym świat zewnętrzny go atakuje.

W opowiadaniach zbioru Poza Kindbergiem dwustronne wzajemne relacje między światem wewnętrznym i zewnętrznym stanowią główny przedmiot narracji.

Pozornie mogłoby to przypominać sytuację narracyjną w opowiadaniach Zbrodnie kobiet, nie przypomina jednak, ponieważ podmiot nar­racji (jeśli zastąpić tym terminem zróżnicowa­nie osobowe w poszczególnych utworach) nie czuje się literackim rzecznikiem świata zewnętrznego, nie uzurpuje sobie do niego bez­pośredniego dostępu, nie zakłada naiwnie oczywistości jego istnienia.

Świat zewnętrzny może przecież jak Bóg ist­nieć jako hipoteza źródła, przyczyny, władzy i wyjaśnienia dla świata wewnętrznego lub na­wet jako szczególnie uporczywe przeświadczenie świadomości. Pośród wielu innych za pra­wie niezbity, bo zmysłowy i jednocześnie jakby nadzmysłowy, dowód jego istnienia może uchodzić akt seksualny, za koronny i jakby niepodważalny dowód uchodzi język.

Krystyna Sakowicz właśnie w języku lub ściślej w literaturze widzi świadectwo istnienia czegoś, co jest na zewnątrz świata wewnętrzne­go i nie jest jego samodzielnym wytworem.

Poza metaforyczną Dziecinną Górką (prze­kład autorki), która jest stworzona i zagarnięta przez świat wewnętrzny, istnieje lub dzieje się coś, co ma wpływ na świat wewnętrzny, co go buduje lub niszczy.

To coś ma swoje opisy, historie, egzegezy, można w nich znaleźć gotową formułę istnienia, świata zewnętrznego, mogą ją stanowić cudze dzieła literackie, w utworze tytułowym stanowi ją tekst opowiadania Julio Cortazara Miejsco­wość zwana Kindberg, w utworze pod tytułem Demon Maxwella są nią między innymi teksty Eugène Ionesco i Thomasa Pynchona, odwołują się do niej same, hasłowo rozumiane, tytuły opowiadań Nauczycielka wiejska i Demon Maxwella, rozbudowuje ją w nieskończoność całość księgi, biblioteki, literatury i nauki w opowiadaniu Wielki Sen, co w tytułowej meta­forze nabiera przewrotnego, jakby z Borgesa, sensu.

Żywioły dwóch rzeczywistości są w ciągłej wojnie, to jest prawdziwa wojna światów, ona właśnie toczy się poza Kindbergiem, poza Dziecinną Górką, o niej (o wojnie) toczy się dramatyczna, choć często prześmiewcza, opo­wieść we wszystkich czterech opowiadaniach zbioru.

Narracyjną perspektywę w opowiadaniach Krystyny Sakowicz wyznacza świat wewnętrz­ny, z tej perspektywy rozważa się i podważa istnienie świata zewnętrznego, w danych bezpośrednich („przegryzanie, przełykanie, sma­kowanie, bezpośrednie odczuwanie tego, co naprawdę jest”) przyjmuje się dowody jego ist­nienia, definiuje się warunki koegzystencji obydwu światów, ustala przejawy ich wzaje­mnej nieprzystosowalności.

Ta perspektywa pozwala demaskować iluzoryczność i umowność struktur świata zewnętrznego („Wplątywała się w wątpliwości między układem tanecznym, społecznym, słonecznym i nerwowym”) i zdumiewać się nad arbitralnością, którą świat zewnętrzny ustawicznie demonstruje („Jak dowieść, jak przyz­nać, że jest tak albo tak? Jak zdobyć pewność, że te przedmioty stoją, a drzewa leśne wyrasta­ją z nasion?”).

Formalnie narracyjna perspektywa świata wewnętrznego przestała być od dawna nowością, w narracjach dzisiejszych stała się ona powszechna, nie oznacza to jednak najczęściej rezygnacji z ukrytego apostolstwa na rzecz świata zewnętrznego, któremu według ukrytych założeń przypisuje się nadrzędność niemal boską.

U Krystyny Sakowicz ukryta nadrzędność statusu ontologicznego świata zewnętrznego nie wchodzi w rachubę, status ontologiczny obydwu światów mimo jednostronnej perspek­tywy narracyjnej jest, można powiedzieć, rów­norzędny, nie wchodzi także w rachubę żadna przedustawna nierówność aksjologiczna między obydwoma światami, to właśnie sprawia, że wojna światów w narracjach Krystyny Sakowicz jest uczciwa, czyli, inaczej mówiąc, prawdziwie dramatyczna.

Dramatyzmu wszystkich narracji Krystyny Sakowicz (może zresztą jest to jedna narracja, w czterech utworach łatwo dopatrzyć się ciąg­łości) nie pomniejsza prześmiewczość która na­sila się zwłaszcza wtedy, gdy świat zewnętrzny posługuje się pisemnymi świadectwami swego istnienia tak zbutwiałymi jak te, które w opo­wiadaniu Nauczycielka wiejska przywołuje się w całej bezimiennej masie, jaką produkowało i produkuje długotrwałe życie bez życia, czyli chroniczna duchowa inercja.

Henryk Bereza

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content