Oniriada, czytane w maszynopisie, Twórczość 5/2005

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

ONIRIADA
(31.12.1999, 23.12.1999)

Piątek, 31 grudnia 1999
– sympozjum poetów – w szkole, wielka sala – siedzę obok Julii Hartwig – referat o twórczości Międzyrzeckiego – oryginalna twórczość, przekłady – sprzeczności w ocenach, w konkluzjach – wychodzi ze mną Donat Kirsch – chce być organizatorem sympozjów – myśli o zamieszkaniu w Polsce – poeci zeszli się w domu – czyszczą podłogę, parkiet – impreza poetów – na ulicy, na drodze – mówi się o programach poetyckich – patrzę na twarze, na postacie – chce się ode mnie projektów, programów – mówię, co można by robić – proponuję pracę nad poezją – jakiegoś wielkiego poety – Eliota, Pounda, Celana – Celan budzi entuzjazm – mówię – przez niego rozumie się język – chodzę między grupami poetów – pod dachem gigantycznej budowli – myślę o planach Donata Kirscha – szukam go wzrokiem – rośnie tłum, rośnie euforia –

Czwartek, 23 grudnia 1999
– zbiorowo obchodzi się cmentarze – jeden po drugim – cmentarze wszystkich wyznań – idziemy przez stary cmentarz katolicki – niektórzy wypowiadają teksty o cmentarzach – cmentarz żydowski – pilnują grobów młodzi ludzie – coś przy grobach wolno – czegoś nie wolno – cmentarz jakby gdzieś daleko – jakby w centrum Warszawy – obeszło się wszystkie cmentarze – przez wszystkie się wraca – przechodzi się przez restauracje – widzę między ludźmi Władka Sidorowskiego – Władek jest na wózku inwalidzkim – podchodzę do niego – pyta o książki – o restauracje warszawskie – mówię – książek wydaje się dużo – trzeba mu powiedzieć – o książkach o Marku Hłasce – mówię o zmianach w restauracjach – teraz nikt nie chodzi do Spatifu – widzę uśmiech na jego twarzy – uśmiechają się inni – przechodzę do ludzi, z którymi szedłem – jestem przy nich – słucham sporów o przeszłość – jakby to dyskusja – uczonych, polityków –

Henryk Bereza

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content