Potrzeba, czytane w maszynopisie, Twórczość 3/1985

copyright © „Twórczość” & Grzegorz Robakowski

 

POTRZEBA

W opowiadaniach zbioru Szmaciana lalka (moja lektura maszynopisu 1984) mamy do czynienia z utworami dosyć literacko zagadkowy­mi. Są to utwory jakby amatorskie, jakby świadomie antykonwencjonalne, jakby z wyboru bez artystycznych zobowiązań. Asekuracyjne „jak­by” byłoby chyba konieczne nawet wtedy, gdy­by się wiedziało, kim jest autor, który się ukry­wa pod pseudonimem Ferdynand Radkan. „Jakby” pozwala na sprzeczność tych (i innych podobnych) kwalifikacji, wyklucza ich jedno­znaczność.

Żadnej jednoznaczności artystycznej nie mo­że być w utworach, w których każda formuła beletrystyczna może być wymienna z formułą tak zwanej beletrystyki fantastycznonaukowej. Autor ma wyraźną skłonność do piśmiennictwa tej ostatniej konduity, skłonnościom swoim fol­guje w końcowych utworach zbioru, tam, gdzie fantastyczność naukowa występuje w czystej postaci (Pułapka na życie, Wola przybysza, Wszystkie istoty przenika), nie wynika z tego nic godnego uwagi.

Sama domieszka fantastyczności (darujmy so­bie tę nieszczęsną naukowość) w refleksyjnych relacjach o egzystencjalnej i społecznej empirii funkcjonuje literacko całkiem nieźle. Rozumie się ją jako rodzaj intelektualnego żartu i nie kojarzy z żadną postacią pisania z wyobraźni.

Z wyobraźni autor tych utworów nie ma nic do napisania. Takie pisanie jak jego wynika wyłącznie z potrzeby rozmyślania nad tym, cze­go się doświadczyło. Musiało się tu doświadczyć czegoś istotnego, jeśli nie granicznego, myśli się więc bez zahamowań intelektualnych, całościo­wo w stosunku do życia i generalnie.

Refleksja intelektualna, jaką się w tych utwo­rach serwuje, nie mogłaby się ujawnić bez wsparcia beletrystycznego, autor z niego korzys­ta, szkicuje postacie i sytuacje, nie na beletrystyczności mu jednak zależy, lecz na wyklarowaniu sobie, kim jest człowiek wobec swoich wewnę­trznych i zewnętrznych przypadłości. Taką po­trzebę potęguje zwykle doświadczenie choroby, zagrożenia życia lub pobliża śmierci.

Ślad takiego lub podobnego doświadczenia wyczuwa się w większości utworów zbioru Szmaciana lalka. Sprzyja to pełnej wyrozumia­łości dla takich lub innych przejawów narracyjnej amatorszczyzny, która nie zawsze – choć tak sądzą naiwni – musi stanowić literacką skazę.

Henryk Bereza

 

książki Henryka Berezy / teksty Henryka Berezy / epistoły Henryka Berezy / o Henryku Berezie napisali / galeria zdjęć Henryka Berezy

Skip to content